Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
McCarthy
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice Płeć: Chłopak
|
Wysłany: Sob 9:55, 25 Kwi 2009 Temat postu: Wagary... |
|
|
Otwarcie się przyznam że chodze na wagary , ale juz o wiele mniej niż w tamtym roku.
Po prostu nie chce mi sie siedziec i tyle- do tego dochodzi niekiedy ładna pogoda i szkoła traci swoją atrakcyjność Najczęściej ewkuuje sie z lekcji: WF, Matematyki i czasami zasad żywienia.
Jak często uczęszczacie na te "zajęcia pozaszkolne"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Shii
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 3483
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Sob 15:44, 25 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ja rzadko.
chodzę zazwyczaj jak mam na 7rano, to ide tak na 9.
na takiej zasadzie, a na wagarach bylam raz albo 2,
a reszta to z powodów, mamusia wie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olka
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 1591
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Sob 16:55, 25 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
hmm...w drugiej klasie gimnazjum potrafiłam do szkoły nie chodzić 3 tygodnie pod rząd. Jakoś mi się nie chciało.
Teraz to właściwie robię tak ja Shii. Jak mam na 7 to jadę na 9. Zdarza mi się też zwiać w trakcie trwania jakiejś lekcji ale to rzadkość. Najczęściej nie chodzę na : matmę, wf, angielski i PO.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
IluvH1N1
Dołączył: 01 Maj 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pią 13:46, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
wagary sa tylko dla mistrzow. pedaly won.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hard Candy.
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 16:52, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Chodzę częściej niż w gimnazjum. No ale bez przesady, to też nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
LadyFreaky
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pią 9:31, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Chodzę na wagary, bo czasem to w szkole nie da się wytrzymać i trzeba odpocząć (;
Choć ostatnio przystopowałam z wagarowaniem, bo w mojej klasie już się sypią za to nagany XDDD (cóż, ale dziś jestem na wagarach )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rasta Zy
Administrator

Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 2130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: D:\music\TB-303\*.*
|
Wysłany: Pon 5:55, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Tylko z WF.
Tak poza tym złym sportem który trzeba tępić, to jestem kujonem i uwielbiam lekcje, zwłaszcza fizyke xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Doramatikku
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 3396
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam wiedzieć? Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pon 11:40, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zdarza sie, ale nie, zeby jakoś specjalnie. ale nie, ze laze po miescie czy cos, tak mialam za 3 razy jak bylam totalnie wkurwiona po awanturze w domu. Poprostu musialam ochlonac i nie widziala mi sie perspektywa siedzenia w lawce, bo i tak zadnego pozytku by nie bylo. Raczej u mnie to wygląda tak, ze albo w ogólnie nie wychodze bo mi sie nie chce, albo spotkania towarzyskie, %% itd. Nawet teraz nie poszlam, bo mi sie nie chcialo xDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Slodkie_Malibu
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Swarzędz Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Sob 13:22, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja rzadko chodzę teraz na wagary, ostatnio byłam na początku maja bo koleżanka mnie namówiła do McDonalda. A od początku roku, to byłam chyba z jakieś 4 razy, jeśli się nie mylę. ; p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dihanea
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 1161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze swojego świata Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pon 11:09, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A ja nie chodzę..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shii
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 3483
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Nie 11:49, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
ja zaprzestałam opuszczać pojedynczych lekcji.
bo w końcu trzeba jakoś przejść.
^'^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilkołak
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Bieszczady - Wetlina
|
Wysłany: Nie 11:54, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
ja nie uczęszczam na te zajęcia pozaszkolne ja tam chodze nałogowo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isabelle
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Moczydła. Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Śro 20:07, 14 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A ja jestem dziwna. Nigdy nie byłam na wagarach, ani razu w życiu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olka
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 1591
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Nie 16:31, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
W tym roku to praktycznie olałam szkołę, a przynajmniej niekóre przedmioty. Więc w luźne dni, kiedy mam lajtowe lekcje w szkole raczej mnie nie ma. W tygodniu jak nie opuszczę jednej godziny lekcyjnej to jest cud. Ale muszę się zmobilizować, bo przejść trzeba xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Doramatikku
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 3396
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam wiedzieć? Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Nie 9:15, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Na początku tego roku więcej w szkole nie byłam niż byłam
Ale sobie za to takich problemów porobiłam że szok i odradzam komukolwiek takie postępowanie.
Po 1. chodziłam po mieście i nauczyciele mnie widzieli=wychowawca naturalnie, ze wiedział o tym.
Po 2. chodziłam w moim eks, który wyleciał ze szkoly własnie przez mojego wychowawce.
Po 3. chyba jasne, że miałam wiele zaległości i potem wiele nadrabiania, bo mogłabym nie zdać
Po 4. wychowawca uświadomił mi, że jak frekwencja spadnie poniżej 50% bd nieklasyfikowana.
I po 5. telefonik do mamci. Co prawda kręciłam cholernie, więc, że tak powiem, wylizałam się z tego
Ale serio żaluję tego cholernie.
Za to teraz w sumie ciągle się uczę, mam dobre oceny i mi to bardzo odpowiada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|