Nauczyciele...

Lau · Wysłany: Śro 19:06, 12 Mar 2008 Temat postu: Nauczyciele...

Czyli najdziwniejsi nauczycie...
Co oni odwalają
Ich teksty
Niezapomniane lekcje
I wszystko co z tym związane...

Caramel · Wysłany: Czw 11:59, 13 Mar 2008 Temat postu:

jednej takie teksty:
to prozaiczne zadanie
to pisz kinolem
no tak pi razy drzwi
ni w zombejszyn
nic nie macie w tych czajnikach
waraps niedostateczny, broniek niedostateczny, ciołek niedostateczny (za jednym razem xDxD)
i duuuzo innych xD a jak my jej teksty mówimy to ona: wymyślcie sobie własne a nie moje kopiujecie
xD

olka · Wysłany: Czw 17:42, 13 Mar 2008 Temat postu:

idzie mój nauczyciel od historii i wosu korytarzem moi koledzy wstają i biją mu brawo. Wołają za nim "Ave Cezar". Na lekcjach przeklinają, biegają po sali, skaczą po ławkach, wchodzą na parapety, wrzeszczą przez okna że nas nauczyciel molestuje. A potem jak po naszej lekcji z nim wchodzą do jego klasy mówi: " Wypierdalać!!" (sorry za przekleństwo ale u mnie w szkole tak jest)....Hmmm....Ostatnio na lekcji tak z dziennikiem chodził dziwnie. NO i chłopaki zapytali się go która godzina żeby się dowiedzie czemu tak chodzi, co on ukrywa. Podniósł rękę z dziennikiem a tam dziura koło rozporka.
a tekstów tak owych nie ma...choć kiedyś nauczycielka od polaka do mojego kolegi zamiast powiedzieć: "Lekceważysz sobie lekcje" powiedziała: "Lekcje sobie ważysz".

Angel Of Death · Wysłany: Czw 22:02, 13 Mar 2008 Temat postu:

Henryk "Krwawy" Pawlik, uczył w technikum mechanicznym w Kielcach z 50 lat, moze nawet jeszcze tam pracuje. Pewnego razu zadał pytanie " Z jaką prędkością należy przechodzić przez ulicę? " . Po udupieniu połowy klasy w końcu padła prawidłowa odpowiedź: Z PRĘDKOŚCIĄ BEZPIECZNĄ !

Cysiu · Wysłany: Pią 16:21, 14 Mar 2008 Temat postu:

u mnie po jednym nauczycielu tak jeżdżą że specjalnie ku jego chwale założyli klan na fotce

Egy · Wysłany: Pią 18:48, 14 Mar 2008 Temat postu:

Nie zapomnę tego jak nauczycielka kłuciła się z najlepszą uczennicą o wynik z matematyki

buaha....Kto miał rację??Koleżanka a nauczycielka nic nie wie

Heniek Paskuda · Wysłany: Sob 23:43, 22 Mar 2008 Temat postu:

U mnie takie jedyen nauczyciel miał mase tekstów "Kto jest, kogo nie ma?", "Siadaj, bania", jak ktoś ważny wchodził to "Wstać ładnie! Siad płaski!" i wiele innych które zapewne was nie śmieszą ale wszystkich którzy to słyszeli na żywo - bardzo!!! Smile

Caramel · Wysłany: Nie 15:56, 23 Mar 2008 Temat postu:

na historii
Martyna: wie pani co to emo ?
pani: co ? eM O ? xD (pewnie myślała ze to jakaś organizacja lub cos xD

Cysiu

u nas dziś od matmy wywaliła z tekstem: "macie się uczyć matemtyka!!!"

toż jak tego to czego

Egy

taki tekst: Co prooosze słuucham,ale gdybyście to usłyszeli to lać można ze śmiechu
matematyczka nie umie liczyć

FuckingPrinzessin

U mnie babka od angielskiego napisała uwagę w dzienniku:
*Adrian K*** jadł na lekcji angielskiego kanapkę i nie podzielił się z innymi.

x_Pixel_Dolly_x

To zaś baba z bioologi napisała tak w karcie mojego qmpla:
,,Macha ptakiem przez okno" xD xD
Bo wziął takiego wypchanego bażanta i machał nim przez okno i akurat ona weszła... hyhy xD

neurotic.

jestem niby że w elitarnej szkole, ale co tam sie dzieje to sie w głowie nie mieści xd
1) Hary (sor od polskiego) kazał mi zanieść "telegram" do wychowawcy. No to ja ide z tym świstkiem no i sobie patrze co tam pisze. "Tom! Powiedz Beti Smolarkowej, że zajumała mi książkę. Zbychu" Laughing

2) Wychowawca wysyła mnie do w-ce dyrektora zapytać czy naprawił mu już monitor. No i mówi do mnie "idź do Słodziutkiego". ja sie pytam kto to jest Słodziutki, a ten mi że w-ce dyro Laughing

wbijam do gabinetu i mówie, że sor Panek pyta, a ten mi w połowie zdania "aaa! ty od Malinowego, tak?" Laughing

myślałam, że sie poleje Laughing

3) tekst sorki Smolarek do kumpla - "włosy stoją i nic więcej!"
4) Lektor od francuskiego nas bije Laughing

5) siedzimy na angielskim, przychodzą dzieci z gima obejrzeć szkołe, na jednej lekcji ktoś nam wbija z 8 raz a sor "no, widze że 1f najpopularniejsza klatka"
xD

olka

moja nauczycieka od niemca mówi do mnie : " zanieś moją torebke do pokoju nauczycielskiego a potem znowu ją przynieś" ja się jej pytam po co mam przynieśc skoro kazała mi ją zanieśc a ona mi :" bo ją tam zaniesiesz" do dziś nie wiem o co jej chodziło

neurotic.

sor od geografii kiedyś do mnie powiedział "wyjmij to z ust bo o klamkę zaczepisz" - o kolczyku w wardze Laughing