Nauczyciele...

Egy

jesteś bystra jak woda w klopie - koleś od matmy

neurotic.

o kurnik xD

CloudySky

No to może trochę z kultowych tekstów nauczycieli z mojej szkoły:

"P! Jesteś obryta jak dzika świnia na zakręcie!"
"Przybyszewski rżnął Szopena na pianinie..."
"Endrju, kam tu dze blekbord" (dosłownie tak to brzmiało

)
(prof od histy na pytanie czy poprawił sprawdziany) "nie mogłem ich poprawić bo kot na nich siedział" (warto dodać, że kiedyś ktoś dostał sprawdzian z odciśniętą łapą tego kota)
(psorka od gegry) "Holandia jest to zjawisko naturalne"
"Kaśka nie zachowuj się jak XVI-wieczna pastereczka owiec"
(ponaglając uczniów w trakcie wypełniania ćwiczeń) "Żabki śpieszcie się, bo stawik wysycha, a bocian czycha!"
"Obśmiałam się jak norka"
"taaaaaaaaaaaa....Krowa to piękny ptak. Tylko skrzydełek jej brak!"
"Będziemy ten plan systematycznie wypełniać, niczym rekin w filmie "szczęki 2"!"
"Kuba ugryzł temat, jak pitbull nogę"
"tam jest kosz, ma taką paszczę i można z nim gadać!"
(prof od histy wołając szkolną gwiazdę do odpowiedzi) "Chodź bejbe, pogadamy, zawsze chciałem sobie poplotkować z pink lady!"
(gdy uczniowie zachowują się zbyt głośno prof od histy woła Smile

"Kłajecik!"
(prof o swojej klasie) "Meine kleine ZOO"
(podczas wystawiania ocen końcowych) "Proszę cicho, bo mi się będzie zaniżało.."
(prof od histy wystawiając dwóję na koniec jednemu z uczniów śpiewał Smile

"oh my dopik, oh my dopik..."
(ksiądz na lekcji religii) "Świat dostaje pierdzielca z przerzutką"

hasło, które wisiało w sali chemicznej:
"nowa szkoła nastawiona jest na organizowanie uczniom uczenia sie a nie uczenia uczniów" (nawet pokazali je w Teleexpressie!)

Prof od matmy wypatrzył u ucznia bardzo nowoczesny kalkulator. Pożycza go na parę minut, siada w ławce, robi skompliwkowane obliczenia na kartce, porównuje z kalkulatorem i w końcu mówi "K., jak się go włącza?".

Nigdy też nie zapomnę mojej historycy z gimnazjum. Chciała nam puścić jakieś przemówienia na płycie, a że sama jest antytechniczna, poprosiła ucznia, żeby jej włączył odtwarzacz. Kiedy chłopak załadował płytę, kobieta zapytała niezwykle bystrze "Ta płyta się teraz będzie kręcić?"

No i nasz dyrektor na pierwszym zebraniu przedstawiający byłego członka rady rodziców jako "byłego rodzica".

Ech, byłoy tego jeszcze sporo.

Shii

kiedyś to pisałam, ale co tam.

Na matmie:

Paweł *ze wzrokiem na siedzącego na przeciwko nauczyciela* EEj! Nie drap mnie po jajach!
Nauczyciel: *zoong*
Klasa: *w ryk* xD

Na fizyce:

Pani: *podpisywała oceny końcowo roczne*
Not to kto tam chce dostać pałę?
a ja w ryk, jako jedyna xD

Na matmie [znowu.]:

Ja: patrz paula, wojtkowi stoją włosy dęba *i w ryk xD*
Paula *na całą klasę*: Patrzcie Wojtkowi stooi!
Pan: O.O
Klasa, jak to na nią przystało: w ryk xD

neurotic.

historia.
Sor: jak ci sie coś nie podoba to wyjdź z klasy!
Lipa: nie no w klasie jest bardzo ładnie
*klasa w brecht*

polski.
(wyjaśnienie - na sora od historii wołają Dzidek i jest taki Dzidek jeszcze na mieście, taki żul no xd)
Gajda: o! Dzidek!
Sorka: proszę nie przezywać przy mnie pana Wójcika.
Gajda: ale to nie ten Dzidek!
Sorka: a jaki?
Gajda: no tamten! *pokazuje na żula*
Sorka: a skąd tego znasz?
Cywer: razem puszki zbierają!
*klasa brecht*

historia.
Sor: tak więc, kto stał na czele Armii Czerwonej?
Masa: twoja stara...
ale to oklepane już

geografia.
*sor sprawdza listę*
Sor: Kuba Lipczyński
Lipa: jestem obecny na lekcji geografii u pana profesora Sylwestra Kuty.
Sor: nie musisz dawać aż tak rozbudowanej odpowiedzi.
Lipa: ale ja sie chce podlizać.

Caramel

hahaha xD nie no mocne wszytkie texty xDxD

neurotic.

przypomniała mi się akcja z niemieckiego w gimnazjum jeszcze.
Sorka: Maciek Jeżyna do odpowiedzi
Boston: Ja?
Sorka: Tak, ty. Chodź, stań sobie o tutaj.
Boston: Ale tam, o tam?
Sorka: Tak tu.
*Boston podchodzi. Sorka zadaje pytanie, nie pamiętam o co pytała*
Boston: nie wiem.
*sorka zadaje kolejne*
Boston: nie wiem.
*sorka zadaje kolejne i jeszcze pare pod rząd nie dając Bostonowi dojść do słowa*
Boston: *krzycząc* no ale jak ja mam odpowiadać jak mi sorka do słowa dojść nie da!?
Sorka: niedostateczny. dziekuję ci.
Boston: sorka mi dziękuje? ależ nie ma za co.
może niektórzy nie będą widzieć w tym nic śmiesznego, ale trzeba było tam być... xD

a 10 minut później Boston z rurką z kartek z zeszytu podbiega do sorki z krzykiem "stań do walki!" xD

Caramel

o lol xD juz sobie wyobrażam jak to musiało wygladać xDxD

Egy

Kolega wlał do czajnika nauczycielskiego mydła Very Happy

ale polewa była:
On:Ale to nie jaa!!!
Nauczycielka:Jak nie ty to co może nalewałeś wody z zamkniętymi oczami ?!
On:Tak!! Bo mnie szczypią od mydła!!
Nauczycielka:Do tablicy!!I mogłeś odmówić nauczycielowi nalewania wody !
On:Nie wypada tak a do tablicy nie pójdę skoro tak pani mówi - nie muszę

Hahahah,ale była polewa myślałam,że się posikam ze śmiechu

neurotic.

hahahaha xD
u nas na fizyce sorka pryskała swoimi perfumami, takie doświadczenie z dyfuzją było. no to pryska, pryska a nagle krzyk Anety "o fuj! jak muchozol!" xDD

Caramel

u nas raz martyna pyta sie pani czy moze zmienić krzesło. pani mówi ze ok. a ona do doty kurna tu zawsze jakieś karzełki siedzą.
pani: no jak ? przecież to duze krzesło czyli duza jakas osoba.
martyna; no co pani mówi przecież jak duze krzesło to jakaś niska
wszyscy pani zaczeli tłumaczyć ze martyna mówi dobrze
a pani; ale dzieci wy mylicie pojęcia.
a my O_O xDxDxD
no cóż nie dało jej sie wytłumaczyc xDxD

nobody

xięciu(ksiądz): jeszcze słowo i wpisuję eNDeeSTe!
Ja do fizyka: Pan marnuje wodę a biedne dzieci w Etiopii nie mają co pić! <po czym zakręca kran>
Fizyk: czy ja wyglądam jak dziecko z Etiopii?!
Ja: pozwoli Pan że nie skomentuję?

ostatnio rozmowa na gg z owym nauczycielem:

Ja (5-06-2008 18:52)
a do tej płyty może Pan coś dograć?
Ja (5-06-2008 18:52)
bo tak pusto będzie..
Fizyk (5-06-2008 18:53)
ok. 10 000 kopii Pana Tadeusza w wersji chińskiej
Ja (5-06-2008 18:54)
myślałam że ma Pan np. Biblie w oryginale
Fizyk(5-06-2008 18:54)
hehehe
beep....wrong address...beep

na razie tyle Smile

Lau

Gadasz z nauczycielem przez gg

Wow nieźle

catherine

Cysiek ma maila do młodego księdza, ale mi nie chce dać

Domzi

Taki motyw Very Happy

:
Siedzimy sobie na lekcji nagle slychac karetke, a moj kumpel z lawki taki tekst:
-O ktos umarl
A nauczycielka:
-Piotrek ale ty masz zajebisty zart

I cala klasa w ryk laugh