Jebać studia

Kolejorz

Tu możecie stwierdzić, jak chujowe są wasze studia, moje są wybitnie chujowe (prawo), indyk jakie to szczęście że wkrótce je kończę

xXKuolemaXx

Studia podobno są lepsze od liceum... Ale ja się nie znam, jeszcze mi trochę brakuje. Chociaż mam znajomego który studiuje filozofię i jakoś nie narzeka x3

Kolejorz

no na filozofii czy innych łatwych studiach to też bym nie narzekał, popytaj ludzi z prawa czy medycyny co myślą o swoich studiach

xXKuolemaXx

Muszę pomyśleć, czy znam kogoś z takich kierunków, ale pewnie tak, więc zapytam przy okazji x3
A właśnie, mój wujek był na matematycznych. I podobno nie było ciężko, bo dużo pracował w liceum, więc na studiach mógł dać sobie trochę luzu. Ale nie wiem, czy uznasz matematykę, za trudny kierunek, bo to też zależy od podejścia.

Kolejorz

nie wiem, nigdy nie studiowałem matematyki

Rasta Zy

Ja tam jeszcze lubię swoje x3 Matma matma i jeszcze raz fizyka to dla mnie łatwe sprawy których mogę się uczyć w nieskończoność. Trochę tylko niepokoi mnie "przedmiot humanistyczny" razy dwa na liście mojego kierunku... pewnie będę to przeklinać Razz

xXKuolemaXx

A ja mam cień wątpliwości, co do decyzji, którą chcę podjąć(jeśli ktoś przez przypadek przeczyta, to może mi pomóc

)
Planuję studia.. Dokładniej informatykę. I niby nic, takiego, ale.. Planuję na drugim roku, wziąć jeszcze jeden kierunek (filozofia). Nie wiem, czy wyrobię o_o
Osobiście, myślę, że jeśli nie złapię do tego czasu zaległości, to dam radę..
Studia serio są takie złe? ._.

Kolejorz

Jedno drobne pytanie, po co Ci ta filozofia?

xXKuolemaXx

No, bo właśnie filozofia mnie ciągnie... Już kiedyś chciałam na nią iść, ale stwierdziłam, że będzie ciężko z zawodem. I wtedy, powiedziałam o moich wątpliwościach pewnej osobie, która wysłała mi ciekawy artykuł, w którym były wypisane zalety skończenia filozofii.

Kolejorz

no pewnie jakieś zalety takiego życia są, brak stresu i codzienne picie piwa; więcej jakoś nie jestem w stanie zauważyć

Rasta Zy

Bez sensu brać taki kierunek wg mnie. Chyba że naprawdę mega super niesamowicie Ci zależy no to w sumie droga wolna. Tylko czy warto męczyć się z dwoma kierunkami, zwłaszcza kiedy jeden z nich jest "lekko" bez sensu? Ale z drugiej strony jak naprawdę chcesz spróbować, a będzie za ciężko to możesz po prostu z tej filozofii potem zrezygnować przecież.

xXKuolemaXx

Dobra, dobra, wiem xD Macie moje wcześniejsze podejście. Mamy w szkole nauczyciela po filozofii i radzi sobie nieźle.
Ale racja, mogę przecież później z jednego kierunku zrezygnować, więc co mi szkodzi..? A może akurat mi się uda..? x3

Rasta Zy

Tam oj tam oj

Ale chciałabyś być nauczycielką? bo ja nie XD
True true. Wiesz, warto spróbować.

xXKuolemaXx

Nauczycielką? Nie chyba nie xD Chociaż, na kółku jak uczyłam dwie osoby i nauczycielkę japońskiego, to było nawet fajnie x3

Rasta Zy

Heh to zależy chyba kogo i gdzie się uczy. Bo jak pomyślę że miałabym uczyć matmy albo fizy (niestety tylko na tym się znam

) jakichś bałwanów z klas humanistycznych to mi się niedobrze robi XD