Pokolenie JP

McCarthy

O ile to można nazwać subkulturą a nie np ruchem społecznym. JP To dawniej pokolenie wierzących ludzi mających za autorytet Jana Pawła II < a treraz po odjęciu II wyszło pokolenie ni to dresów ni to chuliganów.
Krótko mówiąc - cioty do kwadratu. Charakteryzują się tym co dresy ale jako bonus na każdej częsci garderoby maja wyszyte kiczowato wyglądające literki JP. Każdy wie co skrót oznacza.

Co śadzicie o tych ludziach ? czy to biedne stworzonka z zyciem zniszczonym przez policję, czy dresy którym znudził się peja , tibia i ustawki ??

SavinMe

większość z nich to dzieciaki z gimnazjum, zwykle szczeniaki. niby jp na 100% , a gdy przyjdzie co do czego to spieprzaja pierwsi.

Doramatikku

Tragedia, masakra, pozerzy. Poczekamy na nowy 'nurt' i zapomną Wink

GodLord

coz, to, ze ludzie daza do zlego to jest juz dawno odkryte...
nie mniej mozna powiedziec, ze jesli 'niektorzy' ludzie, 'kiedys' nie sprzeciwili by sie milicji, a bardziej prawu, nie mielibysmy dzisiaj tego co mamy..
oczywiscie nie popieram tego co sie dzieje, mysle, ze wiekszosc mlodych ludzi postanawia ubierac sie tak i wyznawac pewne poglady ktorych sama najwidoczniej nie rozumie, ze wzgledu na to, ze patrzac na dzisiejsza mlodziez, mozna odniesc wrazenie, ze ich zyciowym mottem (na ten wiek) jest 'kozacz i sprzeciwiaj sie (nie koniecznie legalnie), a bedziesz wielkim' wiadomo, ze znajdzie sie policjant nie koniecznie spelniajacy swoja role jako 'stroz prawa' w 100% wlasciwie, ale tak naprawde jak to kiedys ktos powiedzial 'kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamien', druga sprawa, ze nie mozemy skalac danej organizacji, za jedna osobe, szczegolnie niskiego szczebla, co prawda nie mozemy tego akceptowac w tym wydaniu, ze wzgledu, ze prawo powinno nas chronic, a nie winic za nic, takze powinny byc bardziej zastosowane odpowiednie dzialania wyzej (rzad).
Ogolnie jestem na nie :c

Rasta Zy

Tak, gdyby nie sprzeciwili się to by pewnie była niezła dupa, ale zauważ że mamy to szczęście żyć w sytuacji kiedy służby porządkowe nie są aparatem ucisku, a policjanci nie tłuką nas i nie aresztują za jakieś pierdoły. To znaczy, jak ktoś jest normalny to przypomni sobie o istnieniu policji dopiero jak będzie jej potrzebował, a nie wtedy kiedy policjanci zechcą wyrobić normę, ponieważ nie robi nic nielegalnego Razz

GodLord

zgadzam sie, nie mowie, ze jest inaczej, chociaz 2x byly przypadki (w moim zyciu [nie dotyczacych mnie dokladnie, ale raczej zrodla wiarygodne, jak bedziesz chciala to opisze]), ze naduzyli wladzy, ze tak powiem, a w innym przypadku byli spoko Very Happy

takze napewno policja jako tako sie zmienila na dobre, nie mniej mozna trafic na niektorych rodzynkow, ktorzy nie za dobrze spelniaja swoja role

Rasta Zy

policjant też człowiek - obywatel - i w przypadku nadużycia władzy (nieuzasadnione jakieś coś, blablabla) może zostać ukarany :3
tylko trzeba o tym mówić. ale ludzie czasem się boją sami, bo jak to tak przeciwko policji...

GodLord

niby tak, ale sytuacja jest taka, ze w sadzie predzej uwierza policjantowi, a zazwyczaj chodza parami wiec jest ich 2 niz Tobie ;C

Rasta Zy

True, ja wiem że to może być hardkorowo trudne do zrobienia. Ale jest wykonalne.

GodLord

nie mowie, ze nie

coz cieszmy sie narazie z tego jak jest

i poki zachowujemy sie legalnie Smile

bo tak sie zachowujemy?:C przynajmniej wobec prawa?:C